piątek, 21 marca 2014

Kolorówkowe nowości!! :)

Witajcie Kochane i Kochani bardzo serdecznie!

Dziś zapraszam Was znów na kosmetyczne nowości! Nie to, żebym była rozrzutna, po prostu czasem muszę - chyba wiecie do mam na myśli, prawda? :) Tak to już jest z nami kobietami :)
Do rzeczy:
Mój pierwszy dzień wiosny to dzień, jak co dzień. Świętuję go jednak dzięki panu kurierowi, który mile zaskoczył mnie dziś dostarczoną mi paczką. Absolutnie nie spodziewałam się go w tym tygodniu! :)


Jeszcze jedno słowo wstępu.
Tak, wiem, że pisałam, że nie przepadam za kupowaniem kosmetyków na allegro, czy w ogóle w internecie.
Niestety ze względu na pracę mam dość ograniczony czas i nie zawszę po pracy chce mi się czynić zakupy. Poza tym, w Internecie mogę znaleźć to, czego stacjonarnie być może nie byłabym w stanie znaleźć. Więc ra na jakiś czas można zaryzykować i spróbować czegoś innego! Ale oczywiście zakupy w galeriach i drogeriach to nadal mój preferowany sposób robienia zakupów. Chociaż te internetowe też są całkiem przyjemne! A dlaczego? Już Wam mówię :P

  • Manhattan Soft Mat Lipcream 31S
Matowy błyszczyk, zastygający na ustach. Kosmetyki chyba znane każdemu. Ja oczywiście jestem nieco do tyłu z tymi wszystkimi boom'ami na te produkty, więc skusiłam się dopiero teraz :)
Piękny kolor przygaszonego, cukierkowego różu, o jeszcze piękniejszym, słodkawym zapachu!
Kosztował mnie całe 4,99.



  • Manhattan Multi Effekt Eyeshadow 65Q Purple Prediction
Już zapewne większość z Was wie, że mam zielone oczy i zarówno ja, jak i one kochają się w fioletach. Mam ich już sporo, ale przecież kolejny fiolet nikomu nie zaszkodzi :) Piękny, żywy, matowy fiolet. takich nigdy za dużo, prawda? Zielonookie mnie zapewne doskonale rozumieją :)
Kosztował 2,48.




  • Ingrid Cosmetics Baza pod cienie HD
Która z Was o niej nie słyszała? Jak zwykle dużo się o niej mówi. Co dokładnie - nie pamiętam, ale to nawet lepiej, nie będę uprzedzona. Postanowiłam zmienić moją dotychczasową bazę z Essence na tą z Ingrid. Jak się sprawdzi? To się okaże. A wymagania mam bardzo duże!
Kosztowała 6,99.



  • Jemma Kidd Front Cover Touch Up Concealer 01 Fair
O produktach Jemma Kid słyszałam wiele od RockGlamPrincess. Żadnego kosmetyku z tej firmy nigdy nie miałam, a że moje korektory się kończą postanowiłam kupić coś nowego. Był tani i od razu wpadł mi w oko, więc bez namysłu wrzuciłam go do koszyka. I jestem piekielnie ciekawa, jak się sprawdzi na moich 'pięknych' cieniach pod oczami...
Kosztował 9,96.





  • Pędzle do aplikacji cieni
Pędzli też mam wiele. Ale z racji tego, że wykonuję czasem wielokolorowe makijaże, lubię mieć każdy pędzel do oddzielnego koloru. Nie potrzebuję markowych i znanych pędzli. Malować się mogę nawet i palcem, ale pędzlem jest zdecydowanie wygodniej. Stąd mój zakup. Kosztowały grosze, więc jak się nie sprawdzą - będę nakładać nimi hennę na brwi i rzęsy :D
Łącznie kosztowały 2,00.


  • Pędzle do różu Lambre
 Tutaj jestem trochę zdziwiona. Myślałam, że pędzle te będą dużymi pędzlami do różu, przynajmniej takie wrażenie sprawiały na zdjęciach. Tymczasem są to malutkie pacyneczki do nakładania cieni, jak dla mnie. Wątpię, by ktoś umiał tym maleństwem nałożyć róż. Jeśli tak, gratuluję! Ja wolę się nie męczyć i zrobić to standardowym skośnym pędzlem :D Ale znalazłam już dla nich zastosowanie - będą mi służyć do rozcierania cieni, czy nakładania rozświetlacza lub pudru na korektor pod oczy. Są małe, więc na pewno będą do tego idealne!
Łącznie kosztowały 1,20.



 To wszystkie moje zakupy, które uczyniłam na allegro. Jak same widzicie, kosztowały niewiele, przesyłka także nie była droga, więc jestem mega zadowolona. Na recenzje musicie poczekać, ale nie bójcie się! Na pewno nie zapomnę Wam o tych produktach w niedługim czasie opowiedzieć :)

Miałyście któryś z tych produktów? Znacie? Używacie?
Czekam na Wasze komentarze!
Buziaki :*


24 komentarze:

  1. Hej Gosia :) :) :) Niesamowite jaki ten świat jest mały :)
    Co prawda widziałam Cię kilka razy na mieście, ale nie wiedziałam czy zagadać. Byłam przekonana, że możesz mnie nie poznać ;) Miło Cię widzieć :) Co słychać? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niesamowite, w życiu bym nie pomyślała, że spotkamy się właśnie tutaj w blogosferze :)
      Wszystko u mnie dobrze :) Nie zapomniałam Cie i nie zapomniałam również, że kochasz Titanica :P

      Usuń
    2. Niesamowite, że pamiętasz o mojej miłości do Titanica hehe :)
      Blogosfera łączy ludzi, ja też spotykam dużo znajomych mi osób :) fajne miejsce :)

      Usuń
  2. Pędzelki do różu chyba wyszły im miniaturowe ale ważne, że za taką cenę można je w innym celu stosować :)
    Z tych produktów nie miałam nic więc na pewno będę czekać na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Matowy błyszczyk z Manhattanu ma przepiękny kolor :) jestem ciekawa jak się sprawdzi u Ciebie korektor :) zatem czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa jestem jak ten matowy błyszczyk będzie wyglądał na ustach :) Lub zrób jakiegoś swatcha - bo wydaje się bardzo interesujący:) A produkt z Jemma Kidd gdzie zakupiłaś jeżeli można wiedzieć?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko, co pokazałam zakupiłam Na allegro. Piszę o tym, bardzo wyraźnie, nawet w dwóch miejscach...

      Usuń
  5. O tym korektorze też nigdy nic nie słyszałam, więc jestem go bardzo ciekawa! Tym bardziej, ze kosztuje grosze :)
    Mi sie mój powoli kończy, a że jest cholernie drogi to szukam tańszego zamiennika ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyjemny początek początek wiosny!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. fioletowy cień jest uroczy. Czekam na jakiś makijaż, w którym go zastosujesz :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki piękny fiolet! Ja ostatnio kupiłam sobie całą paletkę 12 fioletowych cieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. No to zaszalałaś! ;DD Ciekawe kosmetyki, nie lubię błyszczyków, ale ten ma cudny kolor♥ Daj znać jak sprawdzi się Jemma Kidd :)) A co do air maxów... Gdzie najczęściej je kupujesz? :))

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też tak czasem mam, jednak teraz zaciskam pasa ! pieniążki topnieją :((

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny kolor ma ten cień z Manhattanu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja ani razu nie kupiłam kosmetyków przez internet, jednak wolę kupić kosmetyki normalnie w drogerii ;)
    Jestem ciekawa Jemmy Kidd :D

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawa jestem bardzo tego zastygającego błyszczyka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam szminkę z Manhattanu i jestem nią zachwycona! Błyszczyk też muszę wypróbować :).

    OdpowiedzUsuń
  15. gratuluję zakupów! :) też mam zielone oczy, ale bardzo rzadko maluję się w fioletach.. muszę to zmienić w końcu i zakupić sobie jakieś fajne fioletowe cienie, może zaprzyjaźnię się z tym kolorkiem :D jak na razie to moimi faworytami wśród kolorków to brąz zieleń i złoto... :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam bazę z Ingrid , ale jakoś mnie nie przekonała. Strasznie twarda jakaś. Nie wiem czy wszystkie takie czy tylko mój egzemplarz się taki trafił? Jak Ci się nią pracuje? Pędzelki to i mi by się przydały a za taką śmieszną cenę to już na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja jest miękka, bardzo kremowa :) Szczerze mówiąc nie miałam okazji bliżej się z nią zapoznać. Używałam jej raptem kilka razy. Ale ostateczny osąd wydam, jak trochę jej poużywam :):) Nie chcę przesądzać i się nastatwiać :)
      Pędzelki polecam! Są rewelacyjne!! :)

      Usuń
  17. Mam tą baze Ingrid już po raz drugi, ponieważ na bazie Stay On od hean się zawiodłam.:)
    Jesli chodzi o konsystencję Ingrid to trzeba nauczyc się ją aplikować bo z czasem może być ciężka do rozsmarowania, ale wolę to i mieć spokój na cały dzień z makijażem:)

    OdpowiedzUsuń