środa, 1 kwietnia 2015

Ziaja Pro peeling z mikrogranulkami bardzo ostry. Program oczyszczający do cery tłustej i mieszaneh. HICIOR!

Witajcie! Czas na długo wyczekiwaną przez Was recenzję! W poście, w którym pokazywałam Wam ten produkt, byłyście bardzo zainteresowane moją opinią na temat tego produktu. O czym mówię? Ziaja pro peeling z mikrogranulkami bardzo mocny. Program oczyszczający do cery tłustej i mieszanej. Znacie ten produkt? Jeśli nie, to koniecznie zachęcam Was do przeczytania recenzji i zapoznania się z kosmetykiem! W mojej pielęgnacji ten kosmetyk to absolutny HIT i nie wiem, czy znajdę lepszy od niego. Jesteście ciekawe, co mnie w nim tak zachwyca? Zapraszam do lektury!



OPAKOWANIE.
Peeling zamknięty w niewielkiej butelce, wykonanej z matowego plastiku, który dobrze leży w dłoniach. Butelka wyposażona jest w pompkę, która ułatwia nam higieniczne wydobycie produktu ze środka. I nie, nie popsuła się po 3 użyciach, jak to piszą w Internecie niektóre dziewczyny. Działa bez zarzutu. Na opakowaniu dodatkowo zobaczymy wszystkie potrzebne informacje takie jak sposób użycia, skład, opis producenta. Moim zdaniem świetne opakowanie, trafione. Ładnie wygląda i przede wszystkim jest bardzo miłe w użytku.



KONSYSTENCJA.
Ani rzadka, ani gęsta. Co prawda nałożony na dłoń delikatnie z niej spływa, ale nie jest wodnisty. Moim zdaniem baza dla granulek jest świetna. Lekka, nie ma w sobie nic z pasty ani typowego gluta, jeśli wiecie, o czym mówię. Bardzo dobrze i szybko aplikuje się go na twarz. Genialnie rozprowadza się na skórze, nie spływa z niej, zostaje w miejscu podczas wykonywania peelingu. Co do drobinek – jest ich szalenie wiele i są niesamowicie małe. Moje pierwsze wrażenie było takie, że ja tymi drobinkami niczego nie zdziałam i na bank nie jest to mocny peeling. Jakież było moje zdziwienie, gdy zaczęłam masować twarz i dosłownie po minucie moja skóra zaczęła skutecznie odczuwać moc drobinek.



ZAPACH.
Wiele dziewczyn narzeka na jego zapach. Że chemiczny, że brzydki, że przeszkadza, że zbyt drażniący. Ja osobiście ten zapach lubię. Pachnie dla mnie bardzo dobrym, profesjonalnym kosmetykiem z salonu, nieco po męsku, nieco świeżo. Nie drażni mojego nosa. Pachnie podczas wykonywania peelingu. Osoby wrażliwe na chemiczne zapachy mogą być z niego niezadowolone.

APLIKACJA.
Jak każdy peeling, aplikujemy na twarz, na lekko zwilżoną skórę (nie mokrą!). Polecany przez producenta czas wykonywania masażu to ok 10-15 minut. Ja osobiście nigdy tyle nie wytrzymałam, ze względu na bardzo mocne drobinki, traktujące skórę niczym papier ścierny. Jak już wspomniałam wcześniej, w stosowaniu tego peelingu nie ma żadnych trudności, a same ułatwienia – pompka, konsystencja. Ja używam tego peelingu co dwa dni, czasem nawet codziennie. W zależności od potrzeb mojej skóry. Nigdy nie wykonuję go dwa razy na dzień, bo moja skóra chyba by się na mnie obraziła.



DZIAŁANIE.
I tutaj mogę pisać i pisać! Przede wszystkim dogłębne oczyszczenie skóry. Peeling świetnie usuwa wszelkie zanieczyszczenia ze skóry, resztki makijażu, zanieczyszczone pory, niewielkie zaskórniki, suche skórki. Naprawdę skóra po nim staje się gładka, niczym deska po użyciu papieru ściernego. Faktycznie dogłębnie złuszcza martwy naskórek. Wszystkie zaskórniki zanieczyszczone wydzielaniem sebum przez skórę tłustą i mieszaną są skutecznie oczyszczone. Genialnie przygotowuje skórę do nałożenia kolejnych produktów na twarz. Ta zawrotna ilość mega drobniutkich drobinek, które tak ostro działają na skórę, świetnie ją wygładzają. Ja bym porównała jego działanie do mikrodermabrazji. Peeling naprawdę robi to, co ma robić, a nawet więcej. Zauważyłam u siebie zmniejszenie porów. Niestety mam ich dosyć sporo i serio, są widoczne z daleka. Po regularnym stosowaniu peelingu widzę, że są mniejsze, zdecydowanie mniejsze! Ponad to, nie wysusza skóry, nie powoduje uczucia ściągnięcia, nie zostawia na skórze żadnej poświaty anie tłustego filmu. Nie powoduje podrażnienia, chociaż radziłabym uważać go przy delikatnej, podatnej na wszelakie podrażnienia skórze. Może się wtedy okazać zbyt ostry.



WYDAJNOŚĆ
Powiem Wam jedno, jedna/dwie pompki wystarczają na wykonanie peelingu całej twarzy! Myślę, że posłuży mi co najmniej pół roku, przynajmniej takie mam założenie. Jeśli nie – na pewno Wam o tym powiem.

PODSUMOWANIE.
Jest to mój absolutny hit w mojej pielęgnacji! Jest tani (od 18 do 23zł), łatwo dostępny. Poza tym działa cuda, fajnie pachnie, bardzo dobrze się go używa. Uwielbiam go stosować i moja skóra nie może się doczekać wieczora, kiedy poczuje na sobie peeling :)

Co sądzicie o takich ostrych peelingach do skóry twarzy? Wolicie mechaniczne, czy raczej chemiczne? Miałyście ten produkt? A może znacie coś równie dobrego? Czekam na Wasze opinie w komentarzach!
Buziaki ! :*

14 komentarzy:

  1. skoro tak działa to chętnie go wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja twarz przestała tolerować mocne zdzieraki, stała się bardzo wrażliwa.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja go widziałem ale patrząc na skład chyba by mnie podrażnił ten produkt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie patrzę na skład, po prostu kupuje i Używam ☺

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Łukasz wiesz, że mamy podobną cerę .... ja go mam i wcale nie jest taki zły choć faktycznie składem nie zachwyca. Warto go wypróbować najwyżej jak Ci nie spasuje zużyjesz do stóp ;p

      Usuń
  4. Nie dla mnie i mojej suchej skóry :( My tylko enzymatyczne tolerujemy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam go i jest ok, choć u mnie hitem nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam kwsay Ziaja seria Pro i bardzo lubię, tego pilingu nie znam, ale chętnie go sprawdzę.

    OdpowiedzUsuń
  7. lubie mocne zdzieraki ale mysle ze przy suchej cerze mi sie ie sprawdzi :( nie orientujesz sie czy jest taka wersja dla cer suchych i wrazliwych? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety się nie orientuję, ale myślę, że w tej serii Pro powinno znaleźć się coś dla każdego rodzaju skóry :) W końcu seria ta przeznaczona jest do użytku profesjonalnego :)

      Usuń
  8. Muszę się mu bliżej przyjrzeć.

    OdpowiedzUsuń