sobota, 14 listopada 2015

Relacja z Eventu Makijażowego Marki Gosh z udziałem Mistrzyni Polski Wizażystów 2015 - Anną Muchą !

Witajcie! Kilka dni temu odbył się event w jednej z zamojskich galerii handlowych. Pisałam Wam o tym kilka postów wcześniej. I obiecałam Wam wtedy, że pokażę Wam relację z tego dnia. I oto jest ona! Zapraszam na kilka słów ode mnie i kilka zdjęć z całego wydarzenia.
 

Event zaczął się punktualnie o 12, kiedy w drzwiach drogerii stanęła Anna Mucha. (Osobom, które siedzą trochę głębiej w makijażu nie muszę jej przedstawiać, ale tym z Was, które nie wiedzą kto to już śpieszę z informacją. Otóż Anna Mucha jest Mistrzynią Polski Wizażystów 2015). Miała ze sobą niewielki kufer, co mnie początkowo nieco zdziwiło, bo sama posiadam dwa rady większy... Ale to, co było ukryte w kufrze wymazało pierwsze wrażenie. Oczywiście w środku znajdowały się kosmetyki marki GOSH, które mnie totalnie oczarowały. Tym razem już bezsprzecznie i uważnie będę się przyglądać kosmetykom tej firmy, bo jestem nimi oczarowana!


Wracając do tematu, oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie usiadła na magicznym krześle i nie poddała się umiejętnościom Ani. I powiem Wam, że to mega dziwne uczucie być malowaną przez kogoś innego. Rzadko zdarza mi się, że maluje mnie ktoś obcy, a jeszcze rzadziej, że jest to mistrzyni Polski w wizażu. Podczas całego makijażu Ania wypytała mnie o pielęgnację, kosmetyki, których używam na co dzień, o to jak zachowuje się moja skóra oraz jakie mam wymagania od makijażu. Pokazała mi kilka ciekawych technik, kilka rad pielęgnacyjnych, kilka ciekawostek makijażowych i przekonała mnie do nowego podkładu Gosha, Drops :D Mam nadzieję, że ja będę umiała go nałożyć tak perfekcyjnie, jak Ania :D














Co do samego makijażu miałam pięknie rozświetloną cerę, wręcz promienistą. Oczy miałam delikatnie przydymione i to całkiem inną techniką niż robię to ja sama. Makijaż bardzo mi się podobał. Wyglądał świeżo, naturalnie, nie był przesadzony i nie wybijał się na pierwszy plan. 
I muszę tutaj pochwalić Anię za to, że jest mistrzem w doprowadzaniu do perfekcji każdego makijażu. 
Cała moja konsultacja trwała jakąś godzinę, ale to ze względu na nasze gadulstwo i kupę śmiechu oraz plotek o makijażu i nie tylko :)





Po mnie oczywiście na fotel usiadło kilka pań, które wiem, bo pobawiłam się w detektywa :D, że były zadowolone i z rad, jakimi uraczyły je Ania i Kasia podczas konsultacji, jak i z samego makijażu, jaki wykonały :)













Po lewej Kasia, po prawej Ania.

Oczywiście nie mogę zapomnieć o drugiej czarnowłosej pani, która jest Animatorką Marki Gosh i jest dostępna dla Was stacjonarnie w drogerii Laboo w Zamościu. Kasia, bo tak ma na imię, pod okiem Ani uczyła się, jak przeprowadzać konsultacje, jak podchodzić co klienta i już niedługo odbędą się kolejne konsultacje, tym razem prowadzone właśnie przez Kasię. Oprócz fachowych porad i podpowiedzi w doborze kosmetyków, Kasia wykona także makijaż.
Na pewno Wam dam znać, kiedy będzie następny event! :)



Całe wydarzenie potoczyło się w bardzo miłej atmosferze, a sama Ania jest osobą bardzo profesjonalną, z ogromną wiedzą, a przy tym tak strasznie skromną, że kiedy zobaczyła plakat, na którym było jej zdjęcie z podpisem Mistrzyni Polski Wizażystów 2015 powiedziała do mnie, że nie może się przyzwyczaić. Jest niesamowicie ciepłą, miłą osobą, która jest uśmiechnięta, pełna energii i widać, że wizaż to całe jej życie.
Swoją drogą, Aniu jeśli to czytasz to serdecznie Cię pozdrawiam! :)


Mam nadzieję, że bierzecie udział w takich eventach. Jest to świetny sposób na 'dorwanie się' do czystej, profesjonalnej wiedzy. Jeśli macie okazję, to korzystajcie kiedy tylko możecie, bo to rewelacyjna forma rozrywki połączona z nauką.


To jak z Wami jest? Chętnie bierzecie udział w takich wydarzeniach, czy raczej stoicie z boku? Czekam na Wasze komentarze :)
Buziaki ! :*


4 komentarze:

  1. Fajne wydarzenie :) Makijaż taki akurat jak ja wykonuję przeważnie :D czyli moja technika :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama z chęcią wzięłabym udział w takim evencie, ale póki co u mnie w mieście cisza...
    Pięknie wyglądasz w tym makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem, jaką techniką p. Ania wykonywała Ci makijaż oka :)

    OdpowiedzUsuń