Alienkowa lista życzeń pod choinkę i na przyszły rok :)

Wszyscy na swoje blogi wrzucają posty z listą życzeń pod choinkę. Ja także to zrobię, a nuż widelec Mikołaj, czy też Gwiazdka przeczytają i znajdę jeden ze swoich prezentów marzeń pod choinką. Swoją listę jednak poszerzę o rzeczy, które chciałabym mieć/kupić/dostać także w nadchodzącym roku. Jesteście ciekawe, czego pragnie Alienka?

Jako małe dziecko zawsze pisałam list z życzeniami pod choinkę i kładłam na parapecie. Rano listu już nie było i cała w skowronkach krzyczałam do rodziów, że na pewno Mikołaj zabrał list i na pewno dostanę to, co chciałam. I praktycznie zawsze tak było. Wiedziałam, że owego Mikołaja nie ma, a list zabierają rodzice, ale było to tak fajne wydarzenie przedświąteczne, że udawałam, że nie wiem i co roku pisałam nowy list.

Dziś już tego nie robię, a mój list jest czysto elektroniczny. Mam nadzieję, że tak, jak mój list został zabierany z parapetu, tak ten zostanie przeczytany przez 'Mikołaja'. :)

CANON 600D/700D.

Tak, tak, wiem, że może nie są to zbyt zaawansowane lustrzanki i można znaleźć o wiele lepsze, ale nic nie poradzę, że moim celem jest posiadanie właśnie jednej z tych dwóch. Póki co wszystkie swoje zdjęcia robię telefonem i trochę mnie to męczy. Te dwa modele wpisują się idealnie w moje wymagania i mam nadzieję, że już niedługo moje wielkie marzenie się spełni!

ORGANIZER Z PLEXI Z GLAMSHOPU.

Tego typu organizer zapragnęłam mieć, kiedy to w jednym ze swoich filmów CallMeBlondiee pokazywała swój Muji. Ten z Glamshopu podoba mi się bardzo, bardzo mocno i wiem, że idealnie przechowałby przynajmniej część moich kosmetyków.

ŚWIECE YANKEE CANDLE.

Chyba jestem do tyłu bo prawie wszyscy je mają a ja nie! Ale nic na to nie poradzę, że jakoś mi nigdy nie po drodze z zakupem. No i szczerze mówiąc trochę cena mnie przeraża, ale może mój Mikołaj w tym roku będzie bogaty :D

KSIĄŻKI.

Taki prezent to dla takiego mola książkowego, jak to prezent idealny! Pochłaniam ksiązki w tempie ekspresowym. Uwielbiam zarówno te klasyczne, jak i te w wersji elektronicznej. Kryminały to coś co uwielbiam! Marzy mi się cała kolekcja książek Lee Child'a. Prawie wszystkie przeczytałam w wersji elektronicznej, teraz chciałabym przeczytać je ponowne w wersji klasycznej. Uwielbiam tego autora.

LAMPA PIERŚCIENIOWA

To gadżet, który ułatwi mi blogowanie i sprawi, że będzie pojawiać się tutaj więcej postów. Bo nie wiem, czy wiecie, ale to właśnie walka ze światłem powoduje to, że postów na blogu nie jest tyle, ile bym chciała. 

ZEGAREK FOSSIL.

Uważam, że zegarek nie jest moim must have bo nie żyję na czas, a godzinę często sprawdzam na telefonie, ale bardzo chciałabym mieć klasyczny, pasujący do wszystkiego zegarek. Na pewno nie chcę by był to MK, bo to taki oczywisty wybór. Każdy je ma, a ja nie lubię mieć czegoś, co mają już wszyscy. Najbardziej podobają mi się zegarki Fossil. I na pewno będę taki miała!

PĘDZLE NANSHY.

Nie mogło zabraknąć czegoś czysto makijażowego. Choruję na pędzle Nanshy, od kiedy zostałam nimi pomalowana przez oficjalną makijażystkę firmy Ingrid. Zakochałam się w ich precyzji, miękkości, wyglądzie. Dla mnie są idealne!

To by było wszystko, co chciałabym mieć. Może nie jest tego dużo, ale są to rzeczy, o których myślę i marzę już długo. Może akurat w tym roku mi się poszczęści?

PS. Zdjęcia pochodzą z Internetu i nie są moją własnością.