poniedziałek, 22 lutego 2016

Tołpa dermo atopic, lipidowy krem do rąk - Najlepiej działający na dłonie śmierdziel, jakiego znam.



Z czym kojarzy mi się okres jesienno zimowy? Z wiecznym mrozem, wiatrem i suchymi dłońmi. O ile w lecie nie mam problemu z suchością dłoni, tak w zimie odczuwam nieco skutki ogrzewania i mrozu. Nigdy nie miałam w zwyczaju używać kremu do rąk. Uważałam go za zbyteczny kosmetyk w moim zbiorze. Wszystko zmieniło się, kiedy w moje ręce wpadł ten krem. Krem Tołpa Atopic lipidowy krem do rąk. Co jest w nim takiego fantastycznego, co skłoniło mnie do używania go na swoje dłonie? Przekonacie się nieco dalej.



Opakowanie tego kremu to zwykła, przezroczysta tubka, wykonana z miękkiego plastiku. Zamknięcie bardzo mi się podoba, jest solidnie wykonane i 'trzyma' wnętrze kremu w ryzach. Jeśli już o wnętrzu mówimy, to znajdziemy w nim całe 75 ml kremu. Szata graficzna bardzo mi się podoba. W przypadku kosmetyków Tołpy jest ona bardzo charakterystyczna. Duża ilość napisów, ale jakże interesujących i potrzebnych.



Najgorszym elementem używania tego kremu jest zapach. Pachnie niezwykle mocno i intensywnie, dlatego też używam go na noc... Zapach jest ciężki, mocny i bardzo męski. Dłonie nakremowane nim potrafią pachnieć jeszcze dwie godziny po aplikacji. Da się przeżyć, ale do przyjemnych do nie należy...

Konsystencja, biorąc pod uwagę napis na opakowaniu, faktycznie jest bogaty. Dosyć gęsty i bardziej przypomina maść aniżeli krem. Długo się wchłania. Wymaga poświęcenia kilku minut na dokładne wchłonięcie się krem w skórę dłoni.
Ze względu na zapach i dosyć ciężką konsystencję, nakładam go zazwyczaj na noc. Po pierwsze, by nie czuć nieprzyjemnego dla mnie zapachu, a po drugie, by uniknąć dotykania czegokolwiek. Niestety krem pozostawia na dłoniach lepką i tłustą warstwę i bardzo nieprzyjemne jest dotykanie wtedy czegokolwiek.


Najważniejsze dla mnie – działanie kremu, jest niesamowite. Krem przepięknie nawilża dłonie, natłuszcza, tworzy na dłoniach ochronną, niewidzialną i niewyczuwalną warstwę, która chroni skórę przed mrozem i przesuszeniem. Po całonocnej aplikacji dłonie są tak miłe w dotyku, że aż ciężko to opisać. Skóra dłoni jest wygładzona, miękka, nawilżona.
Nawet na dosyć grubej, męskiej skórze sprawdza się idealnie. Tak, tak, krem testował także mój mąż, którego nigdy w życiu nie byłam w stanie namówić na stosowanie jakichkolwiek kosmetyków. I takim oto sposobem, dłonie męża stały się miękkie, gładkie i w końcu niepopękane. Także krem działa cuda! I jestem pewna, że na skórze atopowej sprawdziłby się genialnie.


Muszę tutaj napisać, że nie mam skóry atopowej. Kosmetyk dostałam od firmy na jednym ze szkoleń. A że nie znam nikogo o takiej skórze testowałam kosmetyk wraz z mężem. Teraz powędrował do mojego taty, który także jest z niego bardzo zadowolony.


Podsumowując – krem niesamowicie dobry. Robi to, co ma robić, jest przy tym wydajny. W przypadku użytkowania przez dwie osoby spokojnie wystarczy na cały okres jesienno zimowy. Nie jest to może najtańszy krem, bo 75 ml kosztuje około 20zł, ale warto za niego zapłacić każdą złotówkę.
Serdecznie polecam ten krem osobom, które mają wiecznie suche, popękane dłonie. Osobom, którym towarzyszy nieprzyjemna szorstkość dłoni. I osobom, które mają AZS. Na pewno się sprawdzi.
To już drugi mój kosmetyk z serii Atopic (o kremie pisałam TUTAJ) i jestem bardzo zadowolona.

Miałyście ten krem? A może miałyście coś innego z tej serii? Jak postrzegacie kosmetyki firmy Tołpa? Czekam na Wasze opinie w komentarzach!
Buziaki ! :*


7 komentarzy:

  1. Skoro jest tak dobry, chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie kupowałam nigdy produktów z Tołpa.
    ____________________
    www.justynapolska.com
    Fashion&Beauty Expert

    OdpowiedzUsuń
  3. Dostrzegam w nim kilka plusów jak i minusów. W chwili obecnej jestem niezdecydowana na niego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam już o tej marce, ale jeszcze nie miałam żadnego produktu. Twoja recenzja tego kremu sprawiła, że aż chce pójśc do sklepu i zafundowac moim dłoniom takie spa :)
    pozdrawiam
    labonnyblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam w ogóle kosmetyków z Tołpy, ale mimo Twojej dobrej opinii nie wiem, czy chciałabym krem do rąk o takim zapachu. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podpowiem, że jak masz problem z suchością dłoni, to zwracaj baczną uwagę na produkty, którymi myjesz ręce :))

    OdpowiedzUsuń