Witajcie!
Oprócz maskar, korektory pod oczy to mój drugi punkt obowiązkowy
codziennego makijażu. Mam ogromne cienie pod oczami, do tego mój
oczodół bardzo wystaje ponad resztę skóry. Są to moje
przypadłości anatomiczne, więc ani 10 godzinny sen, ani żadna
maseczka nie są w stanie zredukować nawet w małym stopniu moich
cieni. Ale na szczęście nauczyłam się żyć z moimi dwoma
przyjaciółmi. Właśnie dlatego ozdabiam moich kolegów w korektor.
I właśnie kosmetyk z tej grupy chcę Wam dziś pokazać. A
dokładnie Lumene beauty base under eye concealer. Czy
daje radę? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią.
wtorek, 21 czerwca 2016
poniedziałek, 13 czerwca 2016
Donegal płatek do mycia twarzy - Rewolucja w łazience!
Każda
kobieta marzy o pięknej, nieskazitelnej skórze bez niedoskonałości.
Ciężko jest mi wymienić wszystkie kosmetyki, których używałam,
by dojść do etapu, w którym moja skóra byłaby bliska ideału.
Niestety ciągle daleko jej do stanu, który by mnie zadowalał.
Rzuciłam większość kosmetyków w kąt, ograniczyłam się do
podstawowej pielęgnacji i dałam szansę czemuś, co jest śmiesznie
tanie, uroczo różowe i działa fantastycznie! Gadżet, który chcę
Wam dziś przedstawić zrewolucjonizował moją pielęgnację! I mimo
wielu złych opinii o podobnych produktach, ja mam jak najbardziej
dobre zdanie! Jeśli jesteście ciekawe, co to za gadżet, zachęcam
do czytania dalszej części posta.
Paese Glow - Mgła pudrowa, nr 11 Ciepły beż. Idealny puder na lato odnaleziony!
Lato, to
czas, kiedy większość kobiet odstawia ciężkie, matujące pudry i
podkłady i sięga po coś lżejszego. Nieważne, czy to będzie
podkład, puder, czy krem BB. Ma być lekkie, dawać rozświetlenie i
być prawie niedostrzegalne dla oka. Czy Ty także należysz do
owej grupy kobiet? Ja jak najbardziej wpisuję się w opis, który
przeczytałyście. Ba! Ja cały rok uwielbiam rozświetloną, zdrową
i promienną skórę. A latem obowiązkowo.
Pokażę Wam
dziś produkt, bez którego nie wyobrażam sobie już codziennego
makijażu. Coś, co daje tak piękny efekt, że mogłabym mieć tylko
ten jeden kosmetyk do twarzy. O czym mówię? Paese glow, mgła
pudrowa nr 11. Znacie ten
produkt? Jeśli nie, to koniecznie zapoznajcie się z moją opinią.
Gwarantuję Wam, że będziecie zaciekawione!
piątek, 10 czerwca 2016
Revlon Colorstay, WERSJA Z POMPKĄ! Zbawienie dla wielu użytkowniczek. Czy to nadal ten sam podkład?
Cześć! Na
początku mojego blogowania napisałam recenzję podkładu Revlon
Colorstay (KLIK). Dziś przychodzę do
Was z aktualizacją tego posta i mojej opinii, gdyż, jeśli jeszcze
nie wiecie, na rynku pojawił się właśnie podkład ulepszony o
pompkę!
Wiem, że nadal Was interesuje opinia o tym podkładzie, bo odkąd wpis o poprzedniej wersji pojawił się prawie 3 lata temu, nadal cieszy się ogromnym zainteresowaniem i jest jednym z częściej wyświetlanych na moim blogu.
wtorek, 7 czerwca 2016
Paese, Silky Matt 705. Najlepsza matowa pomadka do ust w płynie!
Przez
ostatnie kilka miesięcy na ustach królują maty. Wszystko to, co
matowe jest na ustach jak najbardziej pożądane. I takim oto
sposobem pomadki matowe opanowały usta wielu kobiet na całym
świecie, a firmy kosmetyczne prześcigają się w wymyślaniu
kolejnych formuł i kolorów.
Mnie
osobiście ciężko było się przekonać do matowych produktów na
ustach. Moje usta często wołają o pomoc w nawilżeniu, a większość
matów niestety je wysusza. A same wiecie, jak ciężko znaleźć coś
matowego, co nie przesuszy ust. Jak się okazało, wcale nie było
tak ciężko, jak się wydawało. Z pomocą przyszłą firma Paese,
która wypuściła nie tak dawno serię płynnych pomadek do ust o
wdzięcznej nazwie Silky Matt.
Mam jedną z nich i trochę Wam o niej opowiem.
Dermika, Hydro Clean - Tonizująca esencja czystości absolutnej z kwiatem lotosu. Mój HIT w letniej pielęgnacji twarzy!
Cześć!
Lato już dosłownie czuć w powietrzu, a więc ja i większość
kobiet poszukujemy kosmetyków lekkich i
rozświetlających dla naszej skóry. Takich, które świetnie sprawdzą się w okresie
cieplejszych miesięcy i nie przeciążą naszej skóry. Poszukuję
takich kosmetyków nie tylko makijażowych, ale także tych
pielęgnacyjnych. Nie oszukujmy się, nasza skóra w lecie nie lubi
przesady. Jak nawalimy na nią tonę różnych substancji będzię
się czuła tak jak my, kiedy przy 30 stopniowym upale ubierzemy się
w futro... A tego nie robimy, co nie?
Natrafiłam
na taki kosmetyk pielęgnacyjny, który idealnie wpisuje się w moje
zapotrzebowania, to znaczy w zapotrzebowania mojej skóry na okres
letni. W sumie jest to dosyć sporego rozmiaru miniaturka, ale wiem,
że na pewno rozejrzę się za pełnowymiarowym opakowaniem. Pewnie
jesteście ciekawe, co to za produkt? Dermika Hydra Clean
tonizująca esencja czystości absolutnej z kwiatem lotosu. Nazwa
długa ale warta zapamiętania! Gotowe na więcej informacji?
Zachęcam do czytania dalszej części wpisu.
piątek, 3 czerwca 2016
Collection Lasting Performance - Moja opinia na temat słynnego korektora. Czy jest warty zakupu? Czy faktycznie jest tak dobry, jak o nim mówią?
Jakiś czas
temu blogosfera i vlogosfera aż huczała o pewnym produkcie. Z
zainteresowaniem przyglądałam się i wsłuchiwałam w opinie na
jego temat. Ciężko było mi się zdecydować na zakup, allegro było
mi nie po drodze, aż w końcu pewna osoba pomogła mi w zdobyciu. I
mam. Słynny korektor Collection Lasting Performance. Czy
warty był aż tyle szumu i zachodu wokół niego?czytajcie dalej, a
na pewno się dowiecie!
Subskrybuj:
Posty (Atom)