wtorek, 20 grudnia 2016

Czym najlepiej nakładać podkład? Palce, gąbki, gąbeczki, pędzle i inne szczotki.



W dzisiejszych czasach nakładanie podkładu podczas makijażu to pewnego rodzaju rytuał. I kto by pomyślał te kilka lat temu, że aplikacja podkładu to dziedzina, która tak się rozrośnie pod względem akcesoriów i przyborów służących tej czynności. A czym aplikujemy podkład i który sposób aplikacji jest najlepszy?

Jest wiele metod nakładania podkładu. I tak, jak to w życiu bywa, każda z nas woli inny rodzaj. Jedne robią to szybciej, drugie wolą spędzić nad tą czynnością nieco więcej czasu. Metod jest wiele, jak i wiele jest na ich temat opinii. Dzisiaj przedstawię swoje zdanie i swój ulubiony sposób aplikacji podkładu. Jesteście ciekawe? No to zapraszam do czytania!
Aplikacja palcami.
To najszybszy, najprostszy (przynajmniej teoretycznie) i najłatwiejszy pod względem utrzymania czystości sposób nakładania podkładu. Dzięki ciepłocie palców uzyskujemy lepszą przyczepność podkładu to twarzy i lepsze wtłoczenie nakładanego kosmetyku w skórę. Dzięki palcom i bezpośredniemu dotykowi mamy także większą kontrolę nad nakładanym podkładem. Możemy go nałożyć więcej lub mniej. Ponad to podkład nałożony palcami wygląda naturalnie i nie jest zbytnio widoczny.
Jak nakładamy podkład palcami? Wylewamy niewielką ilość na dłoń, aplikujemy na palce, pocieramy, by lekko rozgrzać podkład w dłoniach i ruchem stemplującym nakładamy na twarz. Pocierania i rozcierania nie polecam. Poprzez takie właśnie ruchy zabieramy podkładowi całe krycie i pigment.


Aplikacja silikonową gąbką.
Jakiś czas temu zrewolucjonizowało to makijaż. Kobiety na potęgę kupowały małe, trójkątne, okrągłe, płaskie, kolorowe itp, gąbeczki i smarowały za ich pomocą twarz podkładem. Co jest ich plusem, a co minusem? Plusów to ja w silikonowych gąbkach niestety nie widzę... A minusów jest sporo. Czy wilgotne, czy suche wpijają masakrycznie duże ilości podkładu. Podkład nałożony za ich pomocą zostawia na twarzy plamy, a pigment nie rozkłada się równomiernie. Ponad to ciężko je domyć nawet z dodatkiem mydła. A jeśli już się je umyje, to ich struktura i materiał ulegają zniszczeniu i z czasem stają się śliskie. Jako podlotek używałam tych gąbek do nakładania podkładu. Sama uważałam, że są super. Życie szybko zweryfikowało moje poglądy i teraz uważam, że jest to najgorszy sposób nakładania podkładu. Nie polecam - istne siedlisko bakterii - ble!


Gąbki a'la Beauty Blender.
To była dopiero rewolucja. Nigby ąbka podobna do zwykłej silikonowej, a tak różna od niej. Po zmoczeniu zwiększa swoją objętość, dzięki czemu staje się miękka, a sam podkład nie zostaje pochłonięty do środka. Przepięknie aplikuje wszelkiego rodzaju podkłady na skórę. Czy te rzadkie, czy gęste. Zwiększa ich  krycie, nie robi plam, rozkłada równomiernie. Pięknie wtłacza w skórę każdy tego typu kosmetyk. Aplikacja jest  bajecznie prosta. Wymaga tylko odpowiednich – stemplujących ruchów gąbką po twarzy. To wszystko. Nic trudnego, prawda? A i jeszcze jedno - te gąbki się myje moje drogie panie :-) Codziennie, po każdym użyciu! Szkoda, że nie wszyscy pamiętają o higienie...


Pędzle.
Pędzle to najbardziej rozwinięty dział akcesoriów do aplikacji podkładu. Odróżniamy pędzle płaskie języczkowe, flat topy, kabuki, pędzle zaokrąglone, szczotki do podkładu, pędzle ławkowce. Pędzli jest naprawdę wiele.
Według mnie najgorzej spisują się płaskie, języczkowe. Rozcierają podkład w brzydki sposób, zostawiają smugi. Aplikacja podkładu za pomocą tego pędzla trwa długo i jest bardzo mozolna. Jedynym z plusów, jaki ja widzę w tych pędzlach to łatwość w utrzymywaniu czystości. Po prostu bardzo łatwo je dokładnie umyć.
Pędzli ławkowców nie miałam okazji używać, więc pozwolicie, że o nich nie napiszę.
Pędzle typu flat top i kabuki dużo lepiej nakładają podkład od dwóch poprzedników. Potrafią go jednak nieco wypić. Najlepiej lekko je zwilżyć przed nałożeniem podkładu. Należy pamiętać także o ruchach, jakie nimi wykonujemy. Tego typu pędzlami najlepiej jest wtłaczać podkład w skórę, czyli znowu stemplowanie. Daje to najładniejszy efekt i wyciska najmocniejsze krycie z podkładu. Niestety mycie ich wymaga nieco... cierpliwości :-)
Moim ulubionym pędzlem do podkładu jest Hakuro H50. Nie prędko zamienię go na inny mimo tego, że cholernik pije podkład i ciężko go doczyścić. Lubię jego włosie i to, jak pracuje w połączeniu z podkładem.


Szczotki do makijażu.
Niedawno pokazywałam Wam szczotkę do makijażu. Pisałam tam, że dla niej porzuciłam swoją ulubioną gąbkę z Gosha. Trochę się pozmieniało. Ale po kolei. Nakładanie podkładu taką szczotką zostawmy może osobom bardziej wprawionym i przede wszystkim cierpliwym. Ta czynność nie należy do najszybszych i najprostszych ale efekt wynagradza wszystko. Podkład pięknie stopiony jest ze skórą, niemalże wtarty do niewidoczności. Spokojnie - krycie podkładu pozostaje. Minusem takich szczotek jest czas nakładania i kwestia higieny. Domycie tej szczotki wykańcza i psychicznie i fizycznie i do tego pochłania wielkie ilości wody. I można nimi nałożyć prawie wszystkie produkty do makijażu twarzy, począwszy od bazy, aż po puder i kontur.


Jak widzicie sposobów jest wiele. To czym nakładamy podkład zależy od naszych preferencji, umiejętności, czasu i przyzwyczajeń. Nie można odpowiedzieć, że nakładanie podkłady tym jest dobre, a tym złe. Wszystko ma swoje wady i zalety.
A jaki jest Wasz ulubiony sposób aplikacji podkładu?  A może znacie jakiś inny, o którym ja nie napisałam? Czekam na Wasze odpowiedzi w komentarzach!
Buziaki ! :*

11 komentarzy:

  1. Z podkładów które mam jedne najlepiej wyglądają nałożone palcami, inne pędzlem a jeszcze inny gąbką a'la BB. Szczotki nie mam - chciałam ją kiedyś kupić, ale jednak zrezygnowałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą. Jeden podkład nadaje się tylko do aplikacji palcami - inny tylko do gąbki :-)

      Usuń
    2. Zgadzam się z Wami ;) Ale gdybym miała wskazać mojego ulubieńca, to byłby to Hakuro H50 :)

      Usuń
  2. ja najbardziej uwielbiam BB!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden z najlepszych gadżetów w kwestii aplikacji podkładu :-)

      Usuń
  3. u mnie najlepiej sprawdza się gąbka, obecnie mam z Ebeline :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie najlepsze są moje paluszki ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja najbardziej lubię nakładanie bb albo pędzlem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana!
    Życzę Ci aby te Święta pozostały
    w twojej pamięci na wiele, wiele lat.
    A także co najważniejsze, zdrowia!
    No i oczywiście wszelakich blogerskich sukcesów :*!
    Wesołych Świąt!
    Mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Troszkę spóźnione, ale....
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    Mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*

    OdpowiedzUsuń