Witajcie!
Nadszedł czas na
recenzję produktu, którego nie raz widziałam w Waszych zakupach,
które pokazywałyście na swoich blogach. Pod postem, w którym ja
go pokazałam wywołał u Was ciekawość i zainteresowanie, więc (w
końcu!!) przychodzę do Was z jego recenzją.
O czym mowa?
DERMEDIC
HydraIN3 Hialuro Płyn
Micelarny H2O.
Przeznaczony do cery
suchej i odwodnionej.
Hypoalergiczny z wodą
termalną.
Zmywa makijaż i
wszelkie zaniezyszczenia, pozostawiając uczucie świeżości i
czystości. Nie podrażnia oczu – hypoalergiczny. Nie wyszusza
skóry, jak inne środki myjące.
To
tyle od producenta. Teraz kilka słów ode mnie.
- OPAKOWANIE.
Moje
opakowanie to dość małe opakowanie. Kupione przypadkiem w aptece,
przy kasie. Cena promocyjna, więc i pojemność okazyjnie mała.
Moja buteleczka ma 100ml i kosztowała całe 5zł(!). Co do samego
opakowanie, ładne, schludne, poręczne, lekkie i na pewno fajna
opcja dla tych, którzy potrzebują nosić takie rzeczy u siebie w
torebce :)
Co do
samego zamknięcia, bardzo fajnie zamyka się na 'klik'. Nie za
mocno, nie za lekko. Mogę mieć pewność, że nic mi sie nie
otworzy i niespodziewanie nie wyleje.
- ZAPACH.
Baaaaaaaardzo
przyjemny. Tak przyjemnie pachnącego płynu do demakijażu (czyt. innych tym podobnych rzeczy) dawno nie używałam. Pachnie
świeżością, czystością ale jest przy tym bardzo delikatny i nie
atakuje nosa. Przypomina mi nieco zapach ogórka, a ten zapach w kosmetykach uwielbiam! :)
- DZIAŁANIE.
Bardzo
fajnie zmywa makijaż, bez męczenia się i tarcia oczu oraz skóry
wokół nich. Nie podrażnia, nie uczula, nie pozostawia niczego
innego na skórze niż uczucie czystości i świeżości. Nie zatyka
porów. Skóra po jego użyciu jest orzeźwiona, jeśli wiecie o co
mi chodzi. Fajnie koi jakiekolwiek porażnienia, nie wysusza, ba!
Fajnie nawilża skórę – serio!
Co do
samego zmywania oczu: płatek i kilka kropel wystarczy, by nasz
makijaż skutecznie znikał z naszej skóry i oczu. Płyn daje sobie
radę z tuszem, cieniami i nie ma problemu nawet ze zmycien
wodoodpornego linera. Moim zdaniem totalna rewelacja!! :)
- WYDAJNOŚĆ.
Używam
go już całkiem długo. Jest wydajny, tak, jak wspomniałam wyżej
nie musimy wylewać litrów produktu, żeby zmyć makijaż.
- PODSUMOWANIE
Zdecydowanie
polecam! Nie jest zbyt drogi, dostępny w pełnej i podróżnej
pojemności. Chyba najlepszy zmywacz do makijażu, jaki miałam
okazję i przyjemność używać. Jak skończy mi się to małe
opakowanie, na pewno kupię pełnowymiarowy produkt!
Miałyście
okazję go używać?
Może
tak, jak ja, miałyście inne kosmetyki tej formy i bardzo je
lubicie?
Czekam
na Wasze komentarze :)
Buziaki!
Widzę, że sprawdza się wspaniale. Ja go jeszcze nie używałam:)
OdpowiedzUsuńzaczynam go dziś używać :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam ale chętnie kiedyś wypróbuję :).
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam bardzo powoli przekonywać się do micelków. Z tym nie miałam jeszcze do czynienia. Być może i ten wezmę pod lupę ;)
OdpowiedzUsuń