Witajcie po
nieco krótkiej przerwie. Niestety co jakiś czas mam w pracy niezły
młyn, co skutecznie uniemożliwia mi spędzanie czasu przy
komputerze. Ponadto znowu dopadło mnie choróbsko... A na dworze
piękne lato! :(
Ale dosyć narzekania! Jakiś czas temu wpadłam na pomysł, by swoje notki i recenzje kosmetyczne przeplatać nieco różnymi, innymi tematami, niekoniecznie związanymi z kosmetykami i wizażem. Znacie mnie i wiecie, że jeśli coś jest godne polecenia i naprawdę się sprawdza – ja na pewno Wam o tym powiem. I tak właśnie powstaje ta właśnie notka.
Jakiś czas
temu do testów otrzymałam dwa nożyki. Tak, tak! Nożyki! Jestem wielką
fanką jedzenia i gotowania. Co prawda niezbyt często gotuję, ale
uwielbiam to robić. A gdy mam okazję pracować w kuchni w
towarzystwie nowych gadżetów to nie trzeba mnie długo prosić. I
takim oto sposobem, pokażę Wam dziś dwa nożyki, które zawładnęły
moim sercem, kuchnią i są przyczyną moich poobcinanych paznokci i
poranionych palców :D Ponadto mam nadzieję, że notka będzie
pomocna tym osobom, które urządzają swoje własne gniazdko. Ja co
prawda już prawie rok je urządzam, ale uwierzcie mi, że jeszcze
wielu rzeczy mi brakuje i wciąż szukam informacji na blogach o
fajnych gadżetach do kuchni i nie tylko.
Opowiem Wam
o dwóch nożykach naraz, bo niewiele różnią się od siebie. A tak
naprawdę jedyną różnicą jest ich zakończenie. Jeden ma ostre,
drugi nieco zaokrąglone. Oba wyglądają tak:
Nożyk na górze: KLIK
Nożyk na dole: KLIK
Po
otrzymaniu paczki i zobaczeniu nożyków pomyślałam sobie, że są
niewielkie, ostrze jest cienkie a rączka plastikowa. Myślę sobie
'aha, pewnie jakaś chińska lipa'. Ale nie! Nożyki są produkcji
szwajcarskiej, co daje mi do zrozumienia, że na pewno są dobrej
jakości. I są! Zobaczcie je z bliska.
Ostrze jest giętkie i elastyczne ale na tyle twarde, że przy
krojeniu warzyw, pieczywa czy innych, nawet tych twardych rzeczy, nic
się z nim nie dzieje. Ponad to nożyki są lekkie, dobrze leżą w
dłoniach i są mega, mega ostre! Przez pierwsze dni ich używania
poobcinałam sobie prawie wszystkie paznokcie i prawie odkroiłam
palce u rąk. Trzeba naprawdę uważać przy ich użytkowaniu, bo
można sobie nimi zrobić krzywdę. Ich ostrość jest dla mnie
kosmiczna. Ale jest to dla mnie niewątpliwy plus, bo nóż, jak to nóż ma być ostry i już!
Zastanawiam się jedynie nad tym, jak szybko nożyki staną się tępe. Mam nadzieję, jednak, że ze względu na pofałdowane ostrze nie stanie się to zbyt szybko. Bo prawdę mówiąc nie mam pojęcia o tym, jak się ostrzy noże z takimi ostrzami...
Ciężko jest mi powiedzieć, który z nich lubię bardziej. Oba są dobre i oba są świetnie wykonane. Jeden z nich, a dokładniej TEN dostaniecie w różnych wersjach kolorystycznych.
A teraz pokażę Wam je jeszcze raz z bliska.
KLIK. Cena: 18,90zł
To jest ten dostępny w wielu kolorach :) KLIK Cena: 16,90
Dodam tylko, że nożyki są naprawdę tanie, a cena jest zaskakująco niska w stosunku do jakości.
Musze Wam się przyznać, że odkąd mam
te dwa nożyki wszystkie moje dotychczasowe akcesoria kuchenne tj noże, uważane przeze
mnie za naprawdę dobre, poszły w odstawkę. Nie żałuję, że
przyjęłam propozycję przetestowania tych nożyków. Teraz zabieram się
za oglądaniem oferty sklepu i poszukiwaniu kolejnych potrzebnych mi
rzeczy do kuchni :)
Z czystym sumieniem polecam Wam cały asortyment sklepu ostry-sklep.pl. Ja sama znalazłam tam wiele fajnych akcesoriów do kuchni, i nie są to tylko noże :)
Co sądzicie
na temat takich luźnych postów oderwanych od tematów
kosmetycznych? Czekam na Wasze komentarze!
Buziaki :*
Wpis powstał w ramach współpracy z serwisem
Ostre noże by mi się przydały :)
OdpowiedzUsuńOj te są mocno ostre. Polecam z czystym sumieniem :)
UsuńSuper post ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńJa mam pełno noży w domu, mój tata ma w kuchni chyba wszystko i aż za dużo :D
OdpowiedzUsuń