Z czym
kojarzy mi się okres jesienno zimowy? Z wiecznym mrozem, wiatrem i
suchymi dłońmi. O ile w lecie nie mam problemu z suchością dłoni,
tak w zimie odczuwam nieco skutki ogrzewania i mrozu. Nigdy nie
miałam w zwyczaju używać kremu do rąk. Uważałam go za zbyteczny
kosmetyk w moim zbiorze. Wszystko zmieniło się, kiedy w moje ręce
wpadł ten krem. Krem Tołpa Atopic lipidowy krem do rąk. Co
jest w nim takiego fantastycznego, co skłoniło mnie do używania go
na swoje dłonie? Przekonacie się nieco dalej.
Opakowanie
tego kremu to zwykła, przezroczysta tubka, wykonana z miękkiego
plastiku. Zamknięcie bardzo mi się podoba, jest solidnie wykonane i
'trzyma' wnętrze kremu w ryzach. Jeśli już o wnętrzu mówimy, to
znajdziemy w nim całe 75 ml kremu. Szata graficzna bardzo mi się
podoba. W przypadku kosmetyków Tołpy jest ona bardzo
charakterystyczna. Duża ilość napisów, ale jakże interesujących
i potrzebnych.
Najgorszym
elementem używania tego kremu jest zapach. Pachnie niezwykle mocno i
intensywnie, dlatego też używam go na noc... Zapach jest ciężki,
mocny i bardzo męski. Dłonie nakremowane nim potrafią pachnieć
jeszcze dwie godziny po aplikacji. Da się przeżyć, ale do
przyjemnych do nie należy...
Konsystencja,
biorąc pod uwagę napis na opakowaniu, faktycznie jest bogaty. Dosyć
gęsty i bardziej przypomina maść aniżeli krem. Długo się
wchłania. Wymaga poświęcenia kilku minut na dokładne wchłonięcie
się krem w skórę dłoni.
Ze
względu na zapach i dosyć ciężką konsystencję, nakładam go
zazwyczaj na noc. Po pierwsze, by nie czuć nieprzyjemnego dla mnie
zapachu, a po drugie, by uniknąć dotykania czegokolwiek. Niestety
krem pozostawia na dłoniach lepką i tłustą warstwę i bardzo
nieprzyjemne jest dotykanie wtedy czegokolwiek.
Najważniejsze
dla mnie – działanie kremu, jest niesamowite. Krem przepięknie
nawilża dłonie, natłuszcza, tworzy na dłoniach ochronną,
niewidzialną i niewyczuwalną warstwę, która chroni skórę przed
mrozem i przesuszeniem. Po całonocnej aplikacji dłonie są tak miłe
w dotyku, że aż ciężko to opisać. Skóra dłoni jest wygładzona,
miękka, nawilżona.
Nawet
na dosyć grubej, męskiej skórze sprawdza się idealnie. Tak, tak,
krem testował także mój mąż, którego nigdy w życiu nie byłam
w stanie namówić na stosowanie jakichkolwiek kosmetyków. I takim
oto sposobem, dłonie męża stały się miękkie, gładkie i w końcu
niepopękane. Także krem działa cuda! I jestem pewna, że na skórze
atopowej sprawdziłby się genialnie.
Muszę
tutaj napisać, że nie mam skóry atopowej. Kosmetyk dostałam od
firmy na jednym ze szkoleń. A że nie znam nikogo o takiej skórze
testowałam kosmetyk wraz z mężem. Teraz powędrował do mojego
taty, który także jest z niego bardzo zadowolony.
Podsumowując
– krem niesamowicie dobry. Robi to, co ma robić, jest przy tym
wydajny. W przypadku użytkowania przez dwie osoby spokojnie
wystarczy na cały okres jesienno zimowy. Nie jest to może najtańszy
krem, bo 75 ml kosztuje około 20zł, ale warto za niego zapłacić
każdą złotówkę.
Serdecznie
polecam ten krem osobom, które mają wiecznie suche, popękane
dłonie. Osobom, którym towarzyszy nieprzyjemna szorstkość dłoni.
I osobom, które mają AZS. Na pewno się sprawdzi.
To
już drugi mój kosmetyk z serii Atopic (o kremie pisałam TUTAJ) i
jestem bardzo zadowolona.
Miałyście
ten krem? A może miałyście coś innego z tej serii? Jak
postrzegacie kosmetyki firmy Tołpa? Czekam na Wasze opinie w
komentarzach!
Buziaki
! :*
Skoro jest tak dobry, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :)
UsuńNie kupowałam nigdy produktów z Tołpa.
OdpowiedzUsuń____________________
www.justynapolska.com
Fashion&Beauty Expert
Dostrzegam w nim kilka plusów jak i minusów. W chwili obecnej jestem niezdecydowana na niego.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej marce, ale jeszcze nie miałam żadnego produktu. Twoja recenzja tego kremu sprawiła, że aż chce pójśc do sklepu i zafundowac moim dłoniom takie spa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
labonnyblog.blogspot.com
Nie znam w ogóle kosmetyków z Tołpy, ale mimo Twojej dobrej opinii nie wiem, czy chciałabym krem do rąk o takim zapachu. ;-)
OdpowiedzUsuńPodpowiem, że jak masz problem z suchością dłoni, to zwracaj baczną uwagę na produkty, którymi myjesz ręce :))
OdpowiedzUsuń